Forum osiedla róg Piłsudskiego Dietricha w Legionowie

Wojewódzki Sąd Administracyjny opublikował wyrok z dnia 14.01.2011
dotyczący  pozwolenia na budowę
"wydanego z rażącym naruszeniem prawa" . Z wyrokiem i uzasadnieniem Sądu można się zapoznać tu:

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/6E9F2CB3A1

Wyrok jest prawomocny

Na mocy prawomocnego wyroku WSA GUNB uchylił decyzję Wojewody Mazowieckiego utrzymującą w mocy pozwolenie na budowę dla banku wydane przez Starostę Legiowskiego. Aktualnie zatem po decyzji GUNB sprawa pozwolenia na budowę dla banku trafiła ponownie z GUNB do Wojewody Mazowieckiego, który ma wydać decyzję zgodną z prawomocnym orzeczeniem Sądu. A pisząc normalnie to po prostu czekamy...

Wojewoda Mazowiecki rozpoznał sprawę i stwierdził nieważność pozwolenia na budowę wydanego przez Starostę Legionowskiego Bankowi PKO SA. jako: wydanego z rażącym naruszeniem prawa. Ta decyzja co prawda eliminuje ostatecznie pozwolenie na budowę, ale to niestety jeszcze nie koniec drogi. Cała ta sprawa pokazuje jak długą procedurę trzeba w naszym kraju przejść (i to nawet mając w tej sprawie prawomocny wyrok Sądu), żeby wyegzekwować oczywistą z pozoru rzecz: nie realizuje się inwestycji na nie swoim gruncie bez spytania o zgodę właściciela tego gruntu. Z decyzją Wojewody Mazowieckiego można zapoznać się w biurze Zarządu.

Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Warszawie wydał decyzję nr 171/12 znak: WOP.7725.159.2011.A.W. stwierdzającą nieważność Pozwolenia na użytkowanie dla Banku PKO S.A. wydanego przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Legionowie. Decyzja nie jest prawomocna.

W dniu dzisiejszym Zarząd został powiadomiony przez jednego z właścicieli, że nieznana ekipa remontowa wierci otwory w elewacji w okolicy siedziby Banku PKO S.A. Na miejscu po raz kolejny okazało się, że niestety mamy do czynienia z niszeniem naszego wspólnego mienia - części wspólnej. Ręce opadają. Nie dalej jak dwa tygodnie temu na zebraniu wspólnoty byli obecni dwaj właściciele lokali, które zajmuje bank PKO S.A. Ani słowem nie zająknęli się do sasiadów, że mają zamiar przeprowadzać jakiekolwiek wiercenie elewacji w części wspólnej.